Karma Yonten Gyamtso


Ocean Właściwości Buddy

Ocean Właściwości Buddy

Karma Yonten Gyamtso to moje tybetańskie imię i oznacza "Ocean Właściwości Buddy". Odkąd sięgam pamięcią to fascynowała mnie każda wzmianka o różokrzyżowcach, ich działalności i tajemnicach, i choć moje życie biegło różnymi kolejami, to różokrzyżowa wizja zdominowała w końcu moje życie. Chciałbym pokazać jak wygląda różokrzyżowa ścieżka, jak wygląda moja droga - przede wszystkim dla tych, co szukają, ale i dla tych, którzy już znaleźli.

"Różokrzyżowcy" - zarys dziejów i doktryny.

przez Karma Yonten Gyamtso — ostatnio zmodyfikowane 2018-07-18 23:22
Historia Różo-Krzyża przedstawiona w książce "Różokrzyżowcy - zarys dziejów i doktryny" jest w zasadzie tożsama z tą nauczaną w Zakonie A.M.O.R.C., a czas wydania Manifestów Różokrzyżowych jest traktowany jako punkt przełomowy. Nieco miejsca poświęcono też kwestii polskich Różokrzyżowców.

Duża zbieżność z historią Różo-Krzyża przedstawianą przez A.M.O.R.C. może wydawać się zastanawiająca. Należy jednak pamiętać, że Zakon A.M.O.R.C. działał już w Polsce w tym okresie i możliwe, że podobnie jak dziś, taka wersja historii była rozpowszechniana przez Zakon. Najbardziej rzucające się w oczy podobieństwa to wywodzenie źródeł Zakonu ze Starożytnego Egiptu i jego przenikanie do Europy poprzez zakon Esseńczyków, Terapeutów i pierwsze gminy chrześcijańskie, oraz później przez świat muzułmański do Christiana Rosencreutza. Autor dzieli historię Różo-Krzyża na trzy części: do roku 1610, okolice roku 1610 i po roku 1610. Rok 1610 to czas ujawnienia się Zakonu poprzez manifesty, które z kolei spowodowały wielki wysyp publikacji odwołujących się do Różo-Krzyża. Ujawnienie się Zakonu Różokrzyżowego to niewątpliwie punkt zwrotny w dziejach Zakonu.

"Różokrzyżowcy" - znaczenie nazwy

przez Karma Yonten Gyamtso — ostatnio zmodyfikowane 2018-07-14 21:00
Książka "Różokrzyżowcy: zarys dziejów i doktryny" wydana w 1937 r, której od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem, zaczyna się od rozszyfrowania nazwy "Różokrzyżowcy". Nazwa ta, wg autora, ma źródło w alchemii i samo w sobie jest symbolem z niej zaczerpniętym. Wyjaśnienie to jest na tyle nietypowe, że warto ją tu przytoczyć i o nim pamiętać.