Karma Yonten Gyamtso


Ocean Właściwości Buddy

Różokrzyż Bytu i tajemnice Kabały

Symbolem Różo-Krzyża jest oczywiście krzyż z różą w środku, jednak może on przyjmować wiele postaci. Jednym z najbardziej znanych tego typu symboli jest Lamen Zakonu Złotego Brzasku (widoczny jako logo na tej stronie). W jego centrum jest widoczny dodatkowy, mniejszy Różo-Krzyż: Różokrzyż Bytu, a w nim (i wokół niego) - tajemnica Kabały.

Symbolika w Różo-Krzyżu to niezwykle rozbudowany i istotny temat. Symbole służyły jako narzędzie do przechowywania złożonej informacji, ale również często jako narzędzie do jej ukrycia. Tylko osoba znająca klucz do odczytania znaczenia symbolu mogła poznać jego tajemnice. Taki symbol można bezpiecznie pokazać publicznie a i tak nie zdradzimy tajemnic, jakie skrywa. W naszych czasach względnej wolności i swobody kwestia zachowania tajemnicy nie jest już kluczowa - co więcej śmiem stwierdzić, że wytrwały poszukiwacz prawdy więcej wiedzy i informacji znajdzie na publicznym forum Internetu niż w tajnych archiwach jakiś organizacji. Jednak Różo-Krzyż jest w jakiejś mierze dziedzicem tradycji hermetycznych i alchemicznych, więc pielęgnacja i znajomość różokrzyżowych symboli jest zadaniem wszystkich czujących z nim związek. Szkoda, że studia A.M.O.R.C. poświęcają temu zagadnieniu tak niewiele miejsca. 

Należy mieć jednak świadomość, że symbol zmienia swoje znaczenie z czasem. Najczęściej dzieje się to na skutek łączenia istniejącego już symbolu z nowymi rzeczami: ktoś (instytucja, osoba, organizacja) zaczyna odwoływać się do symbolu i powoływać na jego dziedzictwo. Symbol ten zaczyna symbolizować nowe wartości - przede wszystkim te, które reprezentuje osoba lub instytucja, która się z nim identyfikuje, a niestety bardzo często sens nowego symbolu jest przeciwny do oryginalnego. Z czasem mało kto pamięta pierwotne znaczenie symbolu - tym bardziej warto więc je utrwalić, bo razem z nim możemy dużo stracić z naszego dziedzictwa.

Tarot ThotaRóżokrzyż Bytu nie jest związany z tradycją przekazywany w A.M.O.R.C. - jest częścią Lamenu Złotego Brzasku (Golden Dawn). Lon Milo DuQuette w "Tarocie Thota" umieścił najpełniejszy opis jego symboliki i choć informację o symbolu można znaleźć w wielu miejscach to niniejszy artykuł opieram w głównej mierze na tej jednej pozycji. Z książki DuQuette wyłania się niesamowita historia w której zawarta jest historia stworzenia - dokładnie tak, jak byśmy oczekiwali od Kabały...

Punkt - początek wszystkiego.

Cała historia zaczyna się w centrum wszystkiego. A dokładniej w centrum symbolu, gdzie widać punkt. Symbolizuje on oczywiście początek wszystkiego - a w Kabale początek to Nicość. Nicość to trzy zasłony rzeczywistości:

  • Ain - Nicość - nicość tak głęboka, że aż "[...]neguje koncepcję nicości-jako-braku-czegoś".
  • Ain Sof - To nicość - Bezgraniczna Nicość - konkretna i określona, będąca zaprzeczeniem tego, co jest.
  • Ain Sof Aur - To jest nicość - Bezgraniczne Światło - pozytywna pustka: wypełniona światłem, które nie ma źródła i którego nie można dotknąć, ale które jest jak najbardziej rzeczywiste.

Tego, co jest za zasłoną, nie ma sensu omawiać, bo nie ma nic,  co można by powiedzieć. Zacznijmy więc w miejscu,  gdzie już można. 

Pierwszym elementem przejawienia na Różo-Krzyżu jest, umieszczony w jego centralnym miejscu, punkt. Punkt, jako abstrakt matematyczny, w rzeczywistości materialnej nie istnieje. Punkt matematyczny nie ma wymiarów, ma tylko położenie w przestrzeni. W rzeczywistości przejawionej przestrzeń jest kwantowa - nawet jej najmniejsza część ma  rozmiar. W tym sensie punkt jest nicością. Tą konkretną, ale jednak abstrakcyjną, matematyczną, a nie rzeczywistą - wszak coś, co nie ma rozmiaru, nie istnieje, to nicość, mimo, że możemy ją wskazać. Przekroczyliśmy właśnie pierwszą zasłonę. 

Ale w Różo-Krzyżu punkt to kółko - ma rozmiar. Można powiedzieć, że jest z tej strony zasłony. A w naszej rzeczywistości najmniejszą drobiną przejawionej rzeczywistości jest elektron. Czym jest jednak elektron? Według współczesnej definicji elektron, to energetyczne zawirowanie czasoprzestrzeni - czyli światło (energia) uwięziło nicość (czasoprzestrzeń). Ale w elektronie nie ma nic ponadto - nic konkretnego tam nie znaleźliśmy. I w tym sensie ten punkt to kolejna nicość, choć jest wypełniony światłem, to jest nicością, ale nicością rzeczywistą, przejawioną - kolejna zasłona opada.

Z takich właśnie elementów składa się świat przejawiony. Cały. 

Ale to tylko beletrystyczny opis pewnego zapisu matematycznego. Nie wiemy czym jest materia. Prawda ciągle nam umyka - zasłona rzeczywistości ciągle coś ukrywa...

Sześcian - nasza rzeczywistość.

Naszym materialnym punktem jest więc elektron - jest on tak mały, że nie wiemy nawet, jak bardzo. A dokładniej - wydaje się, że elektron zajmuje dokładnie jeden kwant przestrzeni. 

Nasza rzeczywistość jest kwantowa - wszystko zbudowane jest z najmniejszych drobin rzeczywistości: kwantów. Kwant jest niepodzielny - to w zasadzie mityczny atom (niepodzielny) Demokryta. Kwantowa jest energia, czas i przestrzeń. Długość krawędzi kwantu przestrzeni jest znana i wynosi w przybliżeniu 10 do minus dwudziestej metra.

Ale skoro jest mowa o kwancie przestrzeni trójwymiarowej, który ma rozmiar, to znaczy, że elektron nie jest kulą!

Elektron jest sześcianem!

Wynika to z tego, że kwant przestrzeni jest sześcianem. Sześcian natomiast wyznacza 3 wymiary, 7 pozycji i 12 krawędzi. W sumie daje to liczbę 22 (3+7+12). Dokładnie tyle, ile liter w alfabecie hebrajskim.

 

szescian.jpg

 

3 wymiary to nasza rzeczywistość. W Kabale te trzy wymiary to również 3 litery matki i przyporządkowane im żywioły pierwotne:

  1. Alef - Powietrze
  2. Mem - Woda
  3. Szin - Ogień

Trzema żywiołami mogą być też:

  • energia, przestrzeń i czas (wszak to one rozpinają rzeczywistość...)
  • sól, siarka i rtęć - trzy alchemiczne substancje tworzące nasz świat.

O żywiołach z pewnością napiszę - teraz tylko zaznaczę, że żywioł ziemi nie jest traktowany jako "prawdziwy" żywioł. Jest bowiem mieszaniną pozostałych trzech żywiołów, budulców naszej rzeczywistości.

Sześcian to również 7 punktów: 6 wierzchołków i jeden środek. Te 7 pozycji to 7 liter podwójnych w hebrajskim alfabecie (takich, które mogą być zarówno miękkie, jak i twarde), oraz 7 planet - ale nie tych, o jakich my myślimy, tylko 7 planet starożytności:

  1. Bet - Merkury
  2. Gimel - Księżyc
  3. Dalet - Wenus
  4. Kaf - Jowisz
  5. Pe - Mars
  6. Resz - Słońce
  7. Taw - Saturn

12 krawędzi sześcianu dopełniają resztę alfabetu, a opisują znaki zodiaku:

  1. He - Baran
  2. Waw - Byk
  3. Zain - Bliźnięta
  4. Chet - Rak
  5. Tet - Lew
  6. Jod - Panna
  7. Lamed - Waga
  8. Nun - Skorpion
  9. Samek - Strzelec
  10. Ain - Koziorożec
  11. Cade - Wodnik
  12. Kof - Ryby

Złoty Różo-Krzyż - tajemnica przejawienia.

Kwant przestrzeni, pierwszy przejaw rzeczywistości, jest niczym pudełko skrywające wszystko to, co powyżej. Jeśli będziemy chcieli do tego pudełka zajrzeć i "otworzymy" go, to uzyskamy pierwszy krzyż - jest nim siatka sześcianu. Jego cztery złote ramiona to już pełne 4 żywioły - łącznie z ziemią. Krzyż ten, jako powstały z sześcianu, składa się z sześciu pól i symbolizuje makrokosmos. To, co powyżej opisałem jest tajemnicą przejawienia - opisaną w samym krzyżu, jak i hebrajskich literach.

siatka-szescianu.png

Ale to nie wszystko, co możemy tam znaleźć. Wewnątrz pudełka widzimy pięcioramienną różę. Liczba 5 to w wielu kulturach 5 żywiołów - żywioły wschodnie nie są tym samym, co żywioły w kulturze zachodu, ale i w naszej tradycji mamy "eter", duch lub świadomość. Pentagram to symbol świadomości Chrystusa. Liczba 5 to przede wszystkim symbol mikrokosmosu - człowieka.

Złoty Różo-Krzyż

To też symboliczne, że mikrokosmos człowieka rozpięty jest na i wewnątrz makrokosmosu, że niejako z niego wynika. Dopełnieniem tego symbolu są 4 zielone ciernie, niczym symbol przybicia człowieka do krzyża, wskazujące jego miejsce i nierozłączność z krzyżem.

Rozkwitająca róża.

Pięcioramienna róża na krzyża jest dopiero pierwszym krokiem przejawienia - w momencie, gdy to przejawienie ma miejsce, następuje prawdziwy jej rozkwit.

Oto wokół tego symbolu rozkwitają kolejne płatki - odpowiadające kolejnym tajemnicom, które dopiero co zostały przejawione. Najpierw pojawiają się trzy płatki - trzy litery matki. Potem kolejne siedem, i wreszcie ostatnie dwanaście. Mamy pełen Różokrzyż Bytu.

Różokrzyż bytu