Karma Yonten Gyamtso


Ocean Właściwości Buddy

Poziomy świadomości - cz. I.

Rozwój duchowy postrzegany jako rozwój świadomości w kontekście życia jednostki nie jest jedyną możliwą forma podejścia do tej kwestii. Równie dobrze można go rozumieć jako ewolucję istot żywych, a nawet rzeczywistości jako takiej. Przy takim podejściu celem rozwoju jednostki będzie wzniesienie się na poziom zajmowany przez byty, które są niejako ponad naszym poziomem istnienia.

Jakiś czas temu zdefiniowałem świadomość jako umiejętność rozróżniania. Ta bardzo prosta i poręczna definicja oczywiście nie wyklucza innego pojmowania tego pojęcia, ale rozważania nad ewolucją ludzkości pokazują jak bardzo jest precyzyjna. Pewnym wyłamującym się spod tej definicji zjawiskiem jest ludzka Jaźń, czyli Ego, ale akurat jest to po prostu użycie tej nazwy dla kolejnego, nieco odmiennego zjawiska (choć bardzo pokrewnego). Jednak zanim do niego dotrzemy warto sprawdzić co jest poniżej poziomu Jaźni.

Mapy świadomości.

Tradycje duchowe mówią z reguły o poziomach świadomości, które są niejako mapą naszego rozwoju. W przypadku jednostki ludzkiej może to być opisane jako rozwój świadomości jednostki od narodzin do śmierci, czy też poziomy rozwoju psychicznego. W tym wypadku mamy możliwość obserwacji wszystkich możliwych wariantów i etapów (a w każdym razie dość pokaźną ich ilość), więc wyznaczając punkt naszego obecnego życia na tej mapie możemy z pewną dozą pewności wskazać co nas czeka, lub precyzyjniej - co możemy jeszcze osiągnąć. Ale można spojrzeć na sprawę również szerzej - z perspektywy historyczno-ewolucyjnej, gdzie nasza historia jest podzielona na etapy, a to co nas może czekać w przyszłości jest już dla nas kwestią czystego wyboru, naszych wysiłków i decyzji, bez możliwości oparcia się na zewnętrznych wzorcach, ale za to ze świadomością tego co było. Możemy też spojrzeć na świat przejawiony i życie dostępne dla nas do obserwacji w całości - wtedy widzimy tylko stan obecny, bez możliwości spojrzenia wstecz nawet.

Poziomy świadomości w tradycji R+C.

Opisy poziomów świadomości, które są jednocześnie poziomami ewolucji ludzkości, wywodzą się z tradycji duchowej R+C. Są one jednak silnie obecne również w teozofii, a najbardziej znane mapy ewolucji pochodzą od Rudolfa Steinera i stworzonej przez niego antropozofii. Jednak dziś chciałbym zwrócić uwagę na Wiliama Walkera Atkinsona, znanego również jako Yogi Ramacharaka, który uważany jest za jednego z twórców Nowej Myśli, która z kolei była podstawą dla New Age. Nie zagłębiając się w rozważania na temat wartości tych prądów, to jednak trzeba przyznać, że ich treści mocno przeniknęły do masowej kultury, a to sprawia, że używany przez nie język jest dla nas dużo bardziej zrozumiały. 

W ujęciu Atkinsona każdy z poziomów świadomości wyznacza nowy rodzaj sił kształtujących rzeczywistość. Choć granica pomiędzy tymi poziomami jest subtelna i poziomy świadomości mogą niejako na siebie nachodzić, to wyróżnia on 7 poziomów świadomości.

1. Poziom świadomości elementarnej.

Pierwszym poziomiem jest świadomości sił fizycznych - takich "elementarnych", jak grawitacja, magnetyzm, czy elektryczność. To, że ujemnie naładowany elektrycznie elektron reaguje na obecność innych ładunków elektrycznych (np. innego elektronu, lub protonu) oznacza po prostu, że jest go świadomy. Tak samo można powiedzieć o dwóch masach, które wzajemnie się przyciągają - mogą to robić (przyciągać się wzajemnie), bo wiedzą o sobie.

Siły fizyczne stojące za oddziaływaniami elementarnymi są więc niejako przejawiem świadomości - nie są świadomością, ale jej skutkiem. We współczesnej fizyce zaliczylibyśmy do tego obszaru świadomości tzw. oddziaływania podstawowe. Fizycy są przekonani o tym, że znane 4 oddziaływania podstawowe są przejawem jednej i tej samej zasady, choć nie potrafią jak na razie tego udowodnić.

2. Poziom świadomości mineralnej (chemicznej).

Na nieco wyższym poziomie są siły kształtujące to, jak wygląda nasz świat fizyczny. Siły mineralne powodują łączenie się cząstek w bardziej złożone struktury - czyli tzw. minerały. To one nadają znanej nam materii formę oraz kształt. Najbardziej zaawansowaną i czystą postacią przejawu świadomości mineralnej jest kryształ, który w ramach konkretnych lokalnych możliwości dąży do osiągnięcia swojej wzorcowej postaci. Jednak z powodu lokalnych wpływów różnych sił każda konkretna struktura jest wyjątkowa - tak jak to jest w przypadku płatków śniegu, gdzie wszystkie są do siebie podobne, ale każdy jest wyjątkowy i niepowtarzalny. 

Przypadek kryształu jest dość skrajny, bowiem możliwe, że tylko wyjątkowe piękno każą nam umieścić go jako najbardziej zaawansowany przejaw świadomości mineralnej - jako celowe działanie "martwej" materii fizycznej. Jednak w przypadku świadomości mineralnej chodzi w ogólnym przypadku o wiedzę o formie jaką ma przyjąć minerał. Gdy dla przykładu weźmiemy wodę to od razu myślimy o jej trzech stanach skupienia: parze wodnej, wodzie jako cieczy i lodzie. To też przejaw tego rodzaju świadomości - woda "wie" (czyli potrafi rozróżnić) jaka jest temperatura i stosownie do tej wiedzy tak się zachowuje.

Granicę pomiędzy siłami elementarnymi a mineralnymi wyznacza ilość drobin materii. Świadomość elementarna zasadniczo dotyczy reakcji pojedynczych drobin na siebie a świadomość mineralna to obszar grupowej reakcji. Cząsteczki wspólnie budują struktury odpowiadające wzorcowej formie.

3. Poziom świadomości roślinnej.

Kolejny poziom świadomości wyznacza zjawisko życia - to na tym obszarze świadomości zachodzą procesy wzrostu i rozmnażania i ewolucji, czyli dostosowywania się do środowiska. O ile na poziomie mineralnym wzorzec dla organizacji i zachowania się elementów składowych struktury jest statyczny to już na poziomie świadomości roślinnej ta struktura się zmienia.

Świadomość roślinna oznacza wiedzę o procesach: tworzenia nowych struktur, współpracy różnych struktur, i ich rozwoju, przemianach.

Świadomość roślinna ma już pewne zalążki emocji, które zasadniczo decydują o ruchu. Choć zasadniczo roślina nie może się przemieszczać to jednak ugnie się pod naporem wiatru w obronie przed złamaniem wskutek sił na nie nią oddziałujących, a w ciągu dnia będzie się obracała za Słońcem (jak np. robi to słonecznik). Świadomość tych rzeczy (wiatru, Słońca) już sama w sobie jest dość wysokiego poziomu, ale to, że roślina potrafi intencjonalnie na nie zareagować świadczy o przejawach woli, a jak wiadomo wola jest reakcją na przejaw myślenia lub uczucia, więc zapewne już na tym poziomie można znaleźć pierwsze ich przejawy.

4. Poziom świadomości zwierzęcej.

Na poziomie świadomości zwierzęcej dominującą rolę mają atrybuty uczuć, umysłu i wynikające z nich akty woli. Dopiero na tym poziomie możemy powiedzieć, że przedstawiciele świata zwierząt "są świadome" w sensie takim, że jest jakiś byt, który na podstawie informacji może dokonać "świadomego" wyboru.  Ale świadomość w tym sensie nie stanowi jakiejś nowej kategorii lub poziomu świadomości w naszym rozważaniu. Tu chodzi o to, że procesy myślowe i emocjonalne zachodzące w zwierzętach mogą osiągnąć taki poziom złożoności, że istota zaczyna reagować w oderwaniu od samego bodźca - przestaje działać automatyzm. Aż do poziomu roślinnego świadomość reagowała w sposób mechaniczny - bodziec powodował reakcję. Dopiero na poziomie zwierzęcym istota może reagować nie tylko w oparciu o fizyczne bodźce (bólu, głodu, zimna) ale może też uwzględnić w procesie decyzyjnym swoje emocje i doświadczenie - czyli coś, co możemy nazwać życiem wewnętrznym istoty. Proces decyzyjny jest związany z pojawieniem się myśli (będących odbiciem bodźców zewnętrznych i wewnętrznych istoty) i umysłu, który może je procesować (przeprowadzać proces analizy, dedukcji, czy indukcji).

To nie znaczy oczywiście, że wszystkie zwierzęta mają tak samo rozwiniętą świadomość, czy też mogą doświadczać pełnej skali wrażeń. Reakcje prostych organizmów zwierzęcych ciągle będą bardzo podobne w swym automatyzmie do działani jakie można zaobserwować u roślin.

Próg samoświadomości.

Złożoność i zaawansowanie niektórych organizmów zwierzęcych może dawać wrażenie podobieństwa do reakcji ludzkich - widzimy na codzień jak nasze domowe zwierzęta się cieszą, smucą, jak instynkt macierzyński popycha ich do działań, które można nazwać altruistycznymi. Wreszcie wiemy, że niektóre gatunki osiągają poziom świadomości który można nazwać świadomością samego siebie - czyli wiedzą, że istnieją i są czymś odrębnym od innych istot.

To co nas odróżnia od zwierząt to jeden poziom tej wiedzy - my w odróżnieniu od zwierzą wiemy o tym, że jesteśmy świadomi. Ale o tym następnym razem...